WIADOMOŚCI

  • 17.01.2008
  • 4601
Piquet: konfliktów z Alonso nie będzie
Piquet: konfliktów z Alonso nie będzie
Nelson Piquet Jr przyznał, iż jego relacje pomiędzy nim, a Fernando Alonso nie będą podobne do relacji pomiędzy Hiszpanem a Lewisem Hamiltonem w McLarenie
baner_rbr_v3.jpg
Brazylijczyk przyznał, iż nie wierzy, że coś takiego jest możliwe w Renault w zbliżającym się sezonie.

„Nie wierzę, że coś takiego może się wydarzyć” – powiedział Piquet.

„Problemy Fernando w McLarenie były przez to, że menadżer zespołu był bardziej zainteresowany wygranymi Hamiltona. Taka rzecz tutaj nie będzie miała miejsca. Nie mam nic do udowodnienia. To mój pierwszy rok w Formule 1, tak więc jeżeli będę lepszy niż Alonso to dobrze, ale jeżeli będę trochę za nim to nie będzie to dla mnie żaden problem. Jestem tu aby się uczyć, a najlepszym sposobem aby to robić to mieć najlepszego jak to tylko możliwe kolegę z zespołu.”

Zapytany o to, czy w związku z tym jest numerem dwa w Renault odpowiedział:

„To wymysł dziennikarzy. W Formule 1 nie ma numeru jeden i numeru dwa. Oba bolidy są równe.”

Flavio Briatore, szef zespołu Renault, przed zatrudnieniem Alonso miał jednak inne zdanie. Przed ponownym podpisaniem kontraktu z Hiszpanem mówił:

„Ważnym jest, aby role: numer jeden i numer dwa były jasno określone. Inaczej ryzykuje się destabilizację zespołu. Jeżeli zatrudniasz dwukrotnego mistrza świata, musisz mu dać status pierwszego kierowcy.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

26 KOMENTARZY
avatar
beatle65

17.01.2008 21:32

0

Oby pan Flavio się nie rozmyślił w czasie sezonu... Piquet na pewno będzie dobrym kierowcą, ma potencjał, tak jak Massa, Kubica, Kovalainen czy Hamilton. Mam nadzieję, że jednak Alonso da radę powalczyć o tytuł w czołówce.


avatar
plele

17.01.2008 21:39

0

Piquet napewno bedzie zagrozeniem dla Kubicy.


avatar
quick B

17.01.2008 22:50

0

Nie chwalcie Juniora przed sezonem. niech pokaże co potrafi w GP. W tamtym roku wszyscy liczyli na Heikiego a początek sezonu go przerósł dopiero potem się odblokował.


avatar
reikorp

17.01.2008 22:50

0

Chyba przy dublowaniu...


avatar
reikorp

17.01.2008 22:52

0

To było oczywiście do plele:)


avatar
quick B

17.01.2008 22:59

0

A Juniora to niech sie Fernando obawia bo może popaść w kompleks debiutanta


avatar
jarko dnb 85

17.01.2008 23:00

0

Piquet poprostu liczy sie z tym ze to Alonso bedzie nr1,jednak chce powiedziec ze nikt w zespole nie daje mu tego odczuc.sam mowi ze nie ma nic do udowodnienia,Alonso zas duzo.Piquet bedzie grozny,jednak kazdy w Renault po cichu liczy bardziej na Alonso.


avatar
quick B

17.01.2008 23:07

0

Dużo bedzie zależało kto bedzie pupilem dla Flawio , sentymentaly raczej nie jest


avatar
stanley.aqq

18.01.2008 10:03

0

Chyba jednak Briatore wie co mówi i nie ma takiej sytuacji jak z Hamiltonem - wychowankiem McLarena.


avatar
atomic

18.01.2008 10:08

0

jeden mówi o bolidach a drugi o kierowcach więc po co te gadki


avatar
Smola

18.01.2008 10:52

0

Ja sądzę, że Renault polepszy swoje wyniki, ale tak jak wielu ze światka F1 uważam, że zespół Briatore nie da rady dotrzymać kroku Mclarenowi i Ferrari. To Było do beatle65 :) To oczywiste, że numerem jeden w zespole będzie Alonso, który nie może mieć innej roli, bo zachowuje się podobnie jak w Mclarenie. Panie Piquet... wymysł dziennikarzy?! Widać, żeś jest żółtodziobem w tym sporcie. Albo rżnie głupa. Chyba bardziej to drugie... co ma powiedzieć? : "Tak, jestem szczęśliwy, że będę jeździł w F1 u boku Alonso i w przypływie eufori zdecydowałem się na wszystko... hurrrrrraaaa jestem kierowcą F1.Nie przeszkadza mi to, że będę kierowcą numer 2 i nie będę miał okazji powalczyć o tytuł, nawet jak bolid będzie perfekcyjny... grunt, że nabiorę doświadczenia, przy tak wspaniałym kierowcy jakim jest Fernando." - bzdura. Będą waśnie i sprzeczki, jeżeli juniorek okaże się równie szybki jak Hamilton. Taka już natura mistrza Alonso.


avatar
PrzemeQ

18.01.2008 11:35

0

- "Piquet napewno bedzie zagrozeniem dla Kubicy." - "Chyba przy dublowaniu..." hahah, popłakałem sie, dzieki reikorp :)


avatar
PrzemeQ

18.01.2008 11:47

0

a tak przy okazji: ... Zapytany o to, czy w związku z tym jest numerem dwa w Renault odpowiedział: „To wymysł dziennikarzy. W Formule 1 nie ma numeru jeden i numeru dwa. Oba bolidy są równe.” ¶ Jak nie ma? a Kimi Räikkönen (1) i Felipe Massa (2) ? ;)


avatar
Sqter

18.01.2008 11:52

0

Problemów nie będzie jeżeli Piquet nie okaże się tak samo szybki jak Alonso. No chyba, że zgodzi się grać rolę drugiego i będzie ustępował starszemu koledze


avatar
PrzemeQ

18.01.2008 12:07

0

Sqter : powinnien ustepować , od tego jest niebieska flaga ;)


avatar
quick B

18.01.2008 14:57

0

A może wezmie przykład z rodaków i tak jak Rubens czy Massa (wspierali Schumachera) bedzie pokornie wspierał Fernando?


avatar
przesio

18.01.2008 15:38

0

zeby nie bylo ze znowu w ich team francuskim faworyzuja francuza tak jak w mcl hamiltona czy w bmw heidfelda


avatar
przesio

18.01.2008 17:30

0

Alonso wrocil do zespolu gdzie jest pupilkiem tak jak hamilton w MCL. Mysle ze Piquet da popalic robertowi no ale w koncu kto jest leprzy to mysle ze udowowdni Sam Polak :)


avatar
przesio

18.01.2008 17:32

0

a jeszcze wspomne 1 rzecz :D Zeby Alonso nie popadl w kompleks debiutantow :D Kazdy wie jak to sie dla niego zkonczylo w ubieglym sezonie :(


avatar
Morte

18.01.2008 18:31

0

A Piquet jest francuzem przesio ? :P Żeby dodac smaczku młody Piquest urodzony został w Niemczech :P


avatar
renault f1

18.01.2008 18:56

0

ALONSO da rade


avatar
jarko dnb 85

18.01.2008 22:57

0

Nelson "Nelsinho" Piquet jr jest Brazylijczykiem urodzonym w Niemczech.Przesio zanim zaczniesz pisac to pomysl 100 razy!!!Ja uwazam ze Piquet jr bedzie bardzo grozny.podobno ma cos po Tacie,i wcale nie jest przereklamowany.sam pewnie nie jest zadowolony ze kazdy mowi o Ojcu,o slawnym nazwisku.panowie nie przez to trafia sie do F1!!!!On poprostu ma sciganie w genach(jak Rosberg,Villeneuve).Renault bedzie silne w 08 i te zarty o dublowaniu sa zle.moze sie okazac ze bedzie na odwrot...


avatar
Morte

19.01.2008 15:01

0

Villeneuve... ojcu do piętek nie dorastał, sorry za takie agresywny post ale chłopak tylko dzięki świetnemu bolidowi zdobył MŚ ( gdyby nie głupota Schumachera to by go nawet nie miał ). Najgorsze są właśnie dla takich chłopaków porówania do swoich ojców - mistrzów. Nazwiska mają sławne lecz teraz muszą pracowac na imiona.


avatar
jarko dnb 85

20.01.2008 00:42

0

mimo wszystko Jacques ma tytul i tak zostanie;prawda jednak jest iz Tatko ma duzo bogatsza metryke w kwestii wyscigow od syna.szkoda ze zginal tragicznie w tak mlodym wieku,bo pewnie bylby bardzo dumny i szczesliwy ze Syn poszedl w jego slady.dla takich Chlopakow jak Jacques,Nelson,Nico Ojcowie to pewnie Mentorzy,mimo wszystko nie lubia takich porownan.z jednego powodu:to swiadczy tylko o tym ze wiekszosc watpi w ich zdolnosci.tez nie bylbym zadowolony..


avatar
m_falus

21.01.2008 20:43

0

Morte- Piquet nie musi już pracowac na imię ;-)


avatar
jarko dnb 85

22.01.2008 14:06

0

raczej nie na Imie tylko na jr. za nazwiskiem:-)))))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu