Nelson Piquet Jr przyznał, iż jego relacje pomiędzy nim, a Fernando Alonso nie będą podobne do relacji pomiędzy Hiszpanem a Lewisem Hamiltonem w McLarenie
Brazylijczyk przyznał, iż nie wierzy, że coś takiego jest możliwe w Renault w zbliżającym się sezonie.„Nie wierzę, że coś takiego może się wydarzyć” – powiedział Piquet.
„Problemy Fernando w McLarenie były przez to, że menadżer zespołu był bardziej zainteresowany wygranymi Hamiltona. Taka rzecz tutaj nie będzie miała miejsca. Nie mam nic do udowodnienia. To mój pierwszy rok w Formule 1, tak więc jeżeli będę lepszy niż Alonso to dobrze, ale jeżeli będę trochę za nim to nie będzie to dla mnie żaden problem. Jestem tu aby się uczyć, a najlepszym sposobem aby to robić to mieć najlepszego jak to tylko możliwe kolegę z zespołu.”
Zapytany o to, czy w związku z tym jest numerem dwa w Renault odpowiedział:
„To wymysł dziennikarzy. W Formule 1 nie ma numeru jeden i numeru dwa. Oba bolidy są równe.”
Flavio Briatore, szef zespołu Renault, przed zatrudnieniem Alonso miał jednak inne zdanie. Przed ponownym podpisaniem kontraktu z Hiszpanem mówił:
„Ważnym jest, aby role: numer jeden i numer dwa były jasno określone. Inaczej ryzykuje się destabilizację zespołu. Jeżeli zatrudniasz dwukrotnego mistrza świata, musisz mu dać status pierwszego kierowcy.”
17.01.2008 21:32
0
Oby pan Flavio się nie rozmyślił w czasie sezonu... Piquet na pewno będzie dobrym kierowcą, ma potencjał, tak jak Massa, Kubica, Kovalainen czy Hamilton. Mam nadzieję, że jednak Alonso da radę powalczyć o tytuł w czołówce.
17.01.2008 21:39
0
Piquet napewno bedzie zagrozeniem dla Kubicy.
17.01.2008 22:50
0
Nie chwalcie Juniora przed sezonem. niech pokaże co potrafi w GP. W tamtym roku wszyscy liczyli na Heikiego a początek sezonu go przerósł dopiero potem się odblokował.
17.01.2008 22:50
0
Chyba przy dublowaniu...
17.01.2008 22:52
0
To było oczywiście do plele:)
17.01.2008 22:59
0
A Juniora to niech sie Fernando obawia bo może popaść w kompleks debiutanta
17.01.2008 23:00
0
Piquet poprostu liczy sie z tym ze to Alonso bedzie nr1,jednak chce powiedziec ze nikt w zespole nie daje mu tego odczuc.sam mowi ze nie ma nic do udowodnienia,Alonso zas duzo.Piquet bedzie grozny,jednak kazdy w Renault po cichu liczy bardziej na Alonso.
17.01.2008 23:07
0
Dużo bedzie zależało kto bedzie pupilem dla Flawio , sentymentaly raczej nie jest
18.01.2008 10:03
0
Chyba jednak Briatore wie co mówi i nie ma takiej sytuacji jak z Hamiltonem - wychowankiem McLarena.
18.01.2008 10:08
0
jeden mówi o bolidach a drugi o kierowcach więc po co te gadki
18.01.2008 10:52
0
Ja sądzę, że Renault polepszy swoje wyniki, ale tak jak wielu ze światka F1 uważam, że zespół Briatore nie da rady dotrzymać kroku Mclarenowi i Ferrari. To Było do beatle65 :) To oczywiste, że numerem jeden w zespole będzie Alonso, który nie może mieć innej roli, bo zachowuje się podobnie jak w Mclarenie. Panie Piquet... wymysł dziennikarzy?! Widać, żeś jest żółtodziobem w tym sporcie. Albo rżnie głupa. Chyba bardziej to drugie... co ma powiedzieć? : "Tak, jestem szczęśliwy, że będę jeździł w F1 u boku Alonso i w przypływie eufori zdecydowałem się na wszystko... hurrrrrraaaa jestem kierowcą F1.Nie przeszkadza mi to, że będę kierowcą numer 2 i nie będę miał okazji powalczyć o tytuł, nawet jak bolid będzie perfekcyjny... grunt, że nabiorę doświadczenia, przy tak wspaniałym kierowcy jakim jest Fernando." - bzdura. Będą waśnie i sprzeczki, jeżeli juniorek okaże się równie szybki jak Hamilton. Taka już natura mistrza Alonso.
18.01.2008 11:35
0
- "Piquet napewno bedzie zagrozeniem dla Kubicy." - "Chyba przy dublowaniu..." hahah, popłakałem sie, dzieki reikorp :)
18.01.2008 11:47
0
a tak przy okazji: ... Zapytany o to, czy w związku z tym jest numerem dwa w Renault odpowiedział: „To wymysł dziennikarzy. W Formule 1 nie ma numeru jeden i numeru dwa. Oba bolidy są równe.” ¶ Jak nie ma? a Kimi Räikkönen (1) i Felipe Massa (2) ? ;)
18.01.2008 11:52
0
Problemów nie będzie jeżeli Piquet nie okaże się tak samo szybki jak Alonso. No chyba, że zgodzi się grać rolę drugiego i będzie ustępował starszemu koledze
18.01.2008 12:07
0
Sqter : powinnien ustepować , od tego jest niebieska flaga ;)
18.01.2008 14:57
0
A może wezmie przykład z rodaków i tak jak Rubens czy Massa (wspierali Schumachera) bedzie pokornie wspierał Fernando?
18.01.2008 15:38
0
zeby nie bylo ze znowu w ich team francuskim faworyzuja francuza tak jak w mcl hamiltona czy w bmw heidfelda
18.01.2008 17:30
0
Alonso wrocil do zespolu gdzie jest pupilkiem tak jak hamilton w MCL. Mysle ze Piquet da popalic robertowi no ale w koncu kto jest leprzy to mysle ze udowowdni Sam Polak :)
18.01.2008 17:32
0
a jeszcze wspomne 1 rzecz :D Zeby Alonso nie popadl w kompleks debiutantow :D Kazdy wie jak to sie dla niego zkonczylo w ubieglym sezonie :(
18.01.2008 18:31
0
A Piquet jest francuzem przesio ? :P Żeby dodac smaczku młody Piquest urodzony został w Niemczech :P
18.01.2008 18:56
0
ALONSO da rade
18.01.2008 22:57
0
Nelson "Nelsinho" Piquet jr jest Brazylijczykiem urodzonym w Niemczech.Przesio zanim zaczniesz pisac to pomysl 100 razy!!!Ja uwazam ze Piquet jr bedzie bardzo grozny.podobno ma cos po Tacie,i wcale nie jest przereklamowany.sam pewnie nie jest zadowolony ze kazdy mowi o Ojcu,o slawnym nazwisku.panowie nie przez to trafia sie do F1!!!!On poprostu ma sciganie w genach(jak Rosberg,Villeneuve).Renault bedzie silne w 08 i te zarty o dublowaniu sa zle.moze sie okazac ze bedzie na odwrot...
19.01.2008 15:01
0
Villeneuve... ojcu do piętek nie dorastał, sorry za takie agresywny post ale chłopak tylko dzięki świetnemu bolidowi zdobył MŚ ( gdyby nie głupota Schumachera to by go nawet nie miał ). Najgorsze są właśnie dla takich chłopaków porówania do swoich ojców - mistrzów. Nazwiska mają sławne lecz teraz muszą pracowac na imiona.
20.01.2008 00:42
0
mimo wszystko Jacques ma tytul i tak zostanie;prawda jednak jest iz Tatko ma duzo bogatsza metryke w kwestii wyscigow od syna.szkoda ze zginal tragicznie w tak mlodym wieku,bo pewnie bylby bardzo dumny i szczesliwy ze Syn poszedl w jego slady.dla takich Chlopakow jak Jacques,Nelson,Nico Ojcowie to pewnie Mentorzy,mimo wszystko nie lubia takich porownan.z jednego powodu:to swiadczy tylko o tym ze wiekszosc watpi w ich zdolnosci.tez nie bylbym zadowolony..
21.01.2008 20:43
0
Morte- Piquet nie musi już pracowac na imię ;-)
22.01.2008 14:06
0
raczej nie na Imie tylko na jr. za nazwiskiem:-)))))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się